wtorek, 28 stycznia 2014

Wyjście do teatru!

Pamiętacie jeszcze nasze teatralne plany? Repertuar na marzec został opublikowany, w związku z czym wreszcie można było podjąć decyzję.

Zdania w ankiecie były podzielone, na szczęście udało nam się znaleźć kompromis.

15 marca (sobota) o 19.00 w Teatrze Słowackiego grany jest spektakl "O rozkoszy". Choć brzmi dość skandalicznie i raczej nowocześnie, reklamowany jest jako opowieść o carycy Katarzynie II i Diderocie. Wiele można o tej sztuce przeczytać, ale na pewno jest to przedstawienie kostiumowe i kostiumy te są na poziomie, co niejednokrotnie podkreślane jest w recenzjach. Nowoczesny spektakl w osiemnastowiecznej oprawie - czemu nie?

Z recenzji:

"Wojtyszko posługuje się teatrem kostiumowym, by w wyrafinowanej scenicznie formie ukazać bezlitosną walkę o wpływy i władzę. To przedstawienie jest inteligentną rozgrywką wytrawnych graczy, którymi targają zgubne namiętności, mroczne obsesje, ukryte pasje." (Karolina Szczepanowska)

"Głównym tematem dramatu jest problem wolności i władzy, prawdziwie "niebezpieczne związki" pomiędzy rosyjską carycą Katarzyną II a francuskim filozofem Denisem Diderotem." (Justyna Nowicka)


Cena: za bilety w loży płacimy 45 zł (normalny) i 35 zł (ulgowy). Detale dotyczące zakupu biletów podamy wkrótce.

Dresscode: suknie balowe/operowe sprzed 1929 roku (bez dolnej granicy). Liczymy na waszą inwencję twórczą. Ma być elegancko i z polotem!


Jeśli macie jakieś pytania, dajcie znać :)

Eleonora Amalia i Fobmroweczka

28 komentarzy:

  1. Ojeej, już nie mogłam się doczekać, aż to ogłosicie! Nie było mnie na balu, ale teatru na pewno nie przegapię :D Jestem tylko ciekawa, czy będziemy potrzebować jakiejś zgody od teatru na przyjście w takich sukniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie - wymogiem jest strój elegancki, odpowiedni do okazji, o aktualności trendowej mowy nie ma ;D

      Usuń
  2. Ach, jaka szkoda, że nie mieszkam w Krakowie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Normalnie chyba powinnam wyprowadzić się do Krakowa. :P

    OdpowiedzUsuń
  4. to jest coś cudownego, tyle, że daleko, chetnie wybrałbym się
    Ludwik August

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludwiku, a Ty skąd jesteś?

      Usuń
    2. z Wielkopolski

      Usuń
    3. Zawsze można zorganizować wyjścia regionalne - w Poznaniu jest przecież np.wspaniały Polski Teatr Tańca.

      Usuń
  5. Super sprawa! Bardzo chciałam pójść, ale jak niektórzy, mam już za daleko..........

    ....z Kopenhagi pozdrawiam wszystkich ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale kusicie. Nie dość, że sztuka zapowiada się ciekawie, to jeszcze wyjście w strojach z lat 20.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. jakie tam niestety :D też jestem z Bydgoszczy! po prostu trzeba zorganizować coś w naszych stronach i tyle! :D

      Usuń
    2. Dokładnie, jak zorganizujecie, to się i chętni z okolic pojawią ;p

      Usuń
  8. uuu, płaczę! W kwestii balu zawiodłam, ale teatru nie odpuszczę- zwłaszcza że stroje są bez dolnej granicy czasowej, więc mam nadzieję że mój osiemnastowieczny potworek przejdzie i nie będę musiała improwizować tiurniury w trybie ekspresowym! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja jestem z Warszawy i chyba przyjdę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo chętnie bym się z Wami wybrała, ale chyba nie bardzo mam w czym... Moja regencyjna suknia niezbyt się nadaje na taką okazję (ciężko byłoby dobrać chociażby obuwie które primo, pasowałoby, a secundo, przetrwałoby podróż do teatru). Niemniej mogę Was wcześniej uczesać, jeśli macie ochotę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie tylko ty masz problem z obuwiem - weź jakieś na przebranie! Twoje prawie-że-pemberley z balu są jak najbardziej ok, podobnie jak regencyjna suknia :) Dodaj tylko trochę biżuterii i już ;)

      Usuń
    2. Specjalnie nie narzucamy konkretnej epoki/dolnej granicy, aby każdy dobrał dla siebie odpowiedni strój i sam ustalił, co wypada ubrać ;) No i mi osobiście marzy się powrót do czasów, gdy do teatru ubierano się naprawdę elegancko, nie to co pamiętam ze szkoły ... ;) Wstyd się przyznać, ale sama nigdy teatru nie odwiedziłam :O

      Usuń
    3. Z własnego doświadczenia wiem, że wszyscy będą chcieli się fotografować, ludzie do Słowackiego przychodzą ostatnimi czasy głównie żeby się pokazać i pofotografować w westybulu ;) chyba mnie przekonalyscie, szczególnie że to naprawdę świetna inicjatywa - nareszcie coś się dzieje w Polsce!

      Usuń
  11. Chętnie też bym się z Wami wybrała do tego teatru... Mogę? Mogę?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja niestety odpadam. W tym terminie akurat mam nawał pracy i w weekend będę siedziała nad papierami, żeby zdążyć na czas :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham teatr, ponieważ można wtedy zobaczyć rewelacyjną grę aktorów na żywo. Ostatnio moim ulubionym teatrem stał się https://teatrszekspirowski.pl/trojmiejskie-atrakcje-wydarzenia-i-imprezy-kulturalne/ ponieważ jest to teatr gwiazd, w którym można spotkać fajne osobistości.

    OdpowiedzUsuń