Zdania w ankiecie były podzielone, na szczęście udało nam się znaleźć kompromis.
15 marca (sobota) o 19.00 w Teatrze Słowackiego grany jest spektakl "O rozkoszy". Choć brzmi dość skandalicznie i raczej nowocześnie, reklamowany jest jako opowieść o carycy Katarzynie II i Diderocie. Wiele można o tej sztuce przeczytać, ale na pewno jest to przedstawienie kostiumowe i kostiumy te są na poziomie, co niejednokrotnie podkreślane jest w recenzjach. Nowoczesny spektakl w osiemnastowiecznej oprawie - czemu nie?
Z recenzji:
"Wojtyszko posługuje się teatrem kostiumowym, by w wyrafinowanej scenicznie formie ukazać bezlitosną walkę o wpływy i władzę. To przedstawienie jest inteligentną rozgrywką wytrawnych graczy, którymi targają zgubne namiętności, mroczne obsesje, ukryte pasje." (Karolina Szczepanowska)
"Głównym tematem dramatu jest problem wolności i władzy, prawdziwie "niebezpieczne związki" pomiędzy rosyjską carycą Katarzyną II a francuskim filozofem Denisem Diderotem." (Justyna Nowicka)
Cena: za bilety w loży płacimy 45 zł (normalny) i 35 zł (ulgowy). Detale dotyczące zakupu biletów podamy wkrótce.
Dresscode: suknie balowe/operowe sprzed 1929 roku (bez dolnej granicy). Liczymy na waszą inwencję twórczą. Ma być elegancko i z polotem!
Jeśli macie jakieś pytania, dajcie znać :)
Eleonora Amalia i Fobmroweczka
Cena: za bilety w loży płacimy 45 zł (normalny) i 35 zł (ulgowy). Detale dotyczące zakupu biletów podamy wkrótce.
Dresscode: suknie balowe/operowe sprzed 1929 roku (bez dolnej granicy). Liczymy na waszą inwencję twórczą. Ma być elegancko i z polotem!
Jeśli macie jakieś pytania, dajcie znać :)
Eleonora Amalia i Fobmroweczka
Ojeej, już nie mogłam się doczekać, aż to ogłosicie! Nie było mnie na balu, ale teatru na pewno nie przegapię :D Jestem tylko ciekawa, czy będziemy potrzebować jakiejś zgody od teatru na przyjście w takich sukniach :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie - wymogiem jest strój elegancki, odpowiedni do okazji, o aktualności trendowej mowy nie ma ;D
UsuńAch, jaka szkoda, że nie mieszkam w Krakowie! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;/ a skąd jesteś?
UsuńZ Poznania :)
UsuńNormalnie chyba powinnam wyprowadzić się do Krakowa. :P
OdpowiedzUsuńto jest coś cudownego, tyle, że daleko, chetnie wybrałbym się
OdpowiedzUsuńLudwik August
Ludwiku, a Ty skąd jesteś?
Usuńz Wielkopolski
UsuńZawsze można zorganizować wyjścia regionalne - w Poznaniu jest przecież np.wspaniały Polski Teatr Tańca.
UsuńSuper sprawa! Bardzo chciałam pójść, ale jak niektórzy, mam już za daleko..........
OdpowiedzUsuń....z Kopenhagi pozdrawiam wszystkich ;D
Ale kusicie. Nie dość, że sztuka zapowiada się ciekawie, to jeszcze wyjście w strojach z lat 20.
OdpowiedzUsuńniestety jestem z Bydgoszczy:(
OdpowiedzUsuńjakie tam niestety :D też jestem z Bydgoszczy! po prostu trzeba zorganizować coś w naszych stronach i tyle! :D
UsuńDokładnie, jak zorganizujecie, to się i chętni z okolic pojawią ;p
Usuńuuu, płaczę! W kwestii balu zawiodłam, ale teatru nie odpuszczę- zwłaszcza że stroje są bez dolnej granicy czasowej, więc mam nadzieję że mój osiemnastowieczny potworek przejdzie i nie będę musiała improwizować tiurniury w trybie ekspresowym! ;)
OdpowiedzUsuńa ja jestem z Warszawy i chyba przyjdę :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy! :)
UsuńBardzo chętnie bym się z Wami wybrała, ale chyba nie bardzo mam w czym... Moja regencyjna suknia niezbyt się nadaje na taką okazję (ciężko byłoby dobrać chociażby obuwie które primo, pasowałoby, a secundo, przetrwałoby podróż do teatru). Niemniej mogę Was wcześniej uczesać, jeśli macie ochotę :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie tylko ty masz problem z obuwiem - weź jakieś na przebranie! Twoje prawie-że-pemberley z balu są jak najbardziej ok, podobnie jak regencyjna suknia :) Dodaj tylko trochę biżuterii i już ;)
UsuńSpecjalnie nie narzucamy konkretnej epoki/dolnej granicy, aby każdy dobrał dla siebie odpowiedni strój i sam ustalił, co wypada ubrać ;) No i mi osobiście marzy się powrót do czasów, gdy do teatru ubierano się naprawdę elegancko, nie to co pamiętam ze szkoły ... ;) Wstyd się przyznać, ale sama nigdy teatru nie odwiedziłam :O
UsuńZ własnego doświadczenia wiem, że wszyscy będą chcieli się fotografować, ludzie do Słowackiego przychodzą ostatnimi czasy głównie żeby się pokazać i pofotografować w westybulu ;) chyba mnie przekonalyscie, szczególnie że to naprawdę świetna inicjatywa - nareszcie coś się dzieje w Polsce!
UsuńChętnie też bym się z Wami wybrała do tego teatru... Mogę? Mogę?
OdpowiedzUsuńZapaszamy! ;)
UsuńJa niestety odpadam. W tym terminie akurat mam nawał pracy i w weekend będę siedziała nad papierami, żeby zdążyć na czas :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKocham teatr, ponieważ można wtedy zobaczyć rewelacyjną grę aktorów na żywo. Ostatnio moim ulubionym teatrem stał się https://teatrszekspirowski.pl/trojmiejskie-atrakcje-wydarzenia-i-imprezy-kulturalne/ ponieważ jest to teatr gwiazd, w którym można spotkać fajne osobistości.
OdpowiedzUsuń