Zlot lada chwila, a my podzielimy się z wami jeszcze ostatnimi praktycznymi informacjami.
1. Zapowiada się upał.
Pogoda nadrabia to, czego poskąpiła nam w Pszczynie, więc możemy spodziewać się nawet 30+ stopni. W związku z tym nieodzowne okazują się:
- zapas wody lub środki na zakupienie takowych
- wachlarz
- zrezygnowanie z niepotrzebnych warstw (każdy we własnym sumieniu niech określi, co u niego jest "potrzebne")
2. Nocleg? Przybądź wcześniej
Osoby spoza Krakowa proszone są o przybycie nieco wcześniej, najlepiej na godzinę 10, żeby na spokojnie zakwaterować się u swoich gospodarzy i bez zbędnych tobołów stawić się na zbiórce. Żeby oszacować ile czasu na to potrzebujecie, skontaktujcie się z osobami, u których będziecie nocować.
3. Lekkie jedzenie na piknik
Ponieważ [patrz punkt 1], chyba możemy darować sobie kaczki, bażanty i inne wytrawne potrawy. Niech każdy przyniesie to, na co sam będzie miał ochotę - proponujemy sałatki, słone przekąski, może nawet jakieś koktajle owocowe w termosie? (Przypominamy o zabraniu dla siebie miseczki i sztućców!)
4. Pogotowie szyciowe
Koniecznie miej przy sobie mini przybornik. Kto wie, może jakiś niezdarny uczestnik zlotu nastąpi ci na suknię i rozerwie ją w pół? Możesz ograniczyć się do nici w kolorze twojej kreacji, ale koniecznie zaopatrz się w szpilki i agrafki.
5. Uwaga komary!
Widać nie tylko my urządzamy zlot w Krakowie! Te wredne insekty postanowiły zorganizować konkurencyjną imprezę. Nie zapomnij o czymś, co utwierdzi je w wyższości naszego zlotu nad ich krwiopijczym walnym zgromadzeniem.
6. Tańce, tańce!
Piknik w Parku Jordana spędzamy razem ze Szkołą Tańca Jane Austen, która pokaże nam co nieco ze swojego repertuaru, a chętnych nauczy podstaw balowych tańców angielskich - często oglądacie je w ekranizacjach powieści Jane Austen. Upewnijcie się, że wasze obuwie nadaje się do tanecznego szaleństwa, lub zaopatrzcie się w baletki/balerinki na zmianę ;)
7. To ile w końcu tego jedzenia?
Przygotowanie piknikowych potraw to niełatwa sprawa, zwłaszcza gdy nie macie pojęcia, ile osób będzie ze smakiem zjadało wasze przysmaki. Przybywamy z odsieczą: uczestników zlotu będzie około 11-13, plus osoby ze Szkoły Tańca i ich "krewni i znajomi" - pamiętajcie jednak, że prawdopodobnie nie każdy będzie miał okazję i ochotę spróbować waszych rarytasów, najlepiej przygotujcie więc porcje na 4-5 osób, lub po prostu na oko.
8. Uśmiech, proszę!
Przygotuj się na nieustający dźwięk migawki aparatu i sama zaopatrz się w sprzęt fotografujący! Jeśli sądzisz, że uda ci się niepostrzeżenie umknąć, kiedy będą robione zdjęcia, to się mylisz - cały zlot będzie pieczołowicie dokumentowany, żeby żadna z przepięknych kreacji nie zniknęła w tłumie! ;)
To chyba tyle. Wracajcie do szycia, a wszystkie pytania kierujcie do nas na maila - do zobaczenia w sobotę i nie zapomnijcie, że na niedzielę też szykujemy sporo przyjemnych atrakcji!
Eleonora Amalia i Fobmroweczka
"Wracajcie do szycia" - ech, żałuję, że nie będę miała nic nowego :( Ale przynajmniej pogoda będzie odpowiednia na regencyjne sukienki :D
OdpowiedzUsuńCo do jedzenia - może znów upiekę babeczki? Tylko tym razem takie współczesne, jedne z malinami, drugie czekoladowe - co Wy na to? Będzie ok?
(muszę napisać @ do Eleonory ;>)
To może coś małego? Fichu? ;D Odpisałam ;) I wiesz, co ja sądzę o twoich babeczkach :D Im więcej, tym lepiej!
UsuńTaa, fichu albo chemisette, tylko obawiam się, że przy takim skwarze mogą okazać się niepotrzebne :D
UsuńZawsze możesz do zdjęć założyć, pochwalić się i zdjąć :D
UsuńMiałam zamiar przyjść Was popodziwiać, niestety, jednak nawał pracy nie pozwoli mi wpaść. Zatem czekam z niecierpliwością na fotorelację i życzę Wam miłej zabawy, oby nie było aż takiego upału, a jeśli jednak, to niech przynajmniej komary przez niego wyzdychają :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Gdyby jednak ci się udało - zapraszamy! ;)
Usuń