Czas na kilka aktualności.
Po pierwsze - w związku z brakiem śniegu i mrozu, które miały zmotywować nas do uszycia mufek, "Akcja: Mufka" zostaje przedłużona do końca lutego. Tylko tym razem nie czekajcie, aż pojawi się biały puch. Do dzieła!
Po drugie - planując "Lettre avec l'ame" nie brałyśmy pod uwagę pracy Poczty Polskiej w okresie bożonarodzeniowym i ogólnie tempa korespondencji, w związku z tym naszą listową akcję przedłużamy również do końca lutego. W każdym razie tyle trwa wersja oficjalna - chętnych do dalszego pisania zachęcamy do informowania nas o tym wraz z minięciem tego terminu.
I wreszcie - wielkimi krokami zbliża się planowane przez nas wyjście od Teatru Słowackiego. Pojawił się jednak znaczący problem - w Teatrze najwyraźniej nie wystawia się sztuk stricte klasycznych w weekendy. Owszem, jest kilka nadających się spektakli (Molier, Agatha Christie), niestety w środku tygodnia (wtorek, środa). W związku z tym prosimy Was o zabranie głosu w ankiecie, którą znajdziecie w pasku z prawej strony.
Korzystając z okazji, życzymy Wam wszystkiego kostiumowego na zbliżający się rok 2014.
Fobmroweczka i Eleonora Amalia
Świetne wieści! Już myślałam, że będę musiała szyć mufkę "na szybkości" z czarnego, sztucznego futerka, a tymczasem pojawiła się szansa zdobycia lepszego materiału i termin się przedłużył :) No i będzie można zrobić zdjęcia w śniegu (o ile napada :P )
OdpowiedzUsuńDziewczyny, jeśli rozważacie opcję nr. 1 w ankiecie, to proszę zastanówcie się nad drugą połową lutego :) Wiadomo - styczeń: przed sesją, początek lutego: sesja
OdpowiedzUsuńJeżeli coś postanowimy, to automatycznie data znów będzie określana przez Was, żeby jak najwięcej osób przyjechało ;)
UsuńEla - nie martw się, terminy i tak mamy chyba te same? ;)
UsuńPoczątek lutego do jedynki byłby idealny. Ferie się zaczynają ;)
UsuńWłaśnie na to liczę, że terminy mamy te same :)
OdpowiedzUsuńKurczę, zagłosowałam za dniem w tygodniu, bo teraz mam już wolne, a strasznie się najarałam na ten teatr... nigdy wcześniej nie wychodziłam "kostiumowo" nigdzie z nikim :> Ale pod koniec stycznia wyjeżdżam, a faktycznie sesja ciąży studentom, więc pewnie nie dotrę. Smutek!
OdpowiedzUsuńMożemy się wybrać do Opery Wrocławskiej, mają całkiem ciekawy repertuar na luty i pluszowe loże. Albo do Opery Śląskiej w Bytomiu.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, w Operze Śląskiej są takie fajne, oddzielne loże (z których co prawda nic nie widać, ale fajnie wyglądają). No i mogłybyśmy się wtedy wybrać np na balet! :)
UsuńI jeszcze szybkie zaproszenie na bal https://www.facebook.com/events/1387143024872799/
OdpowiedzUsuńTo i ja sobie uszyję mufkę. A co!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się tak jeszcze, czy dawniej każda mufka była z futra?
Ja swoją z futra zrobię obowiązkowo, tylko muszę gdzieś go jeszcze poszukac, bo szkoda mi psuć śliczny kołnierz z liska ;/